Przez ponad 20 lat cierpiała na bulimię. Na palcach jednej ręki mogłaby policzyć dni w każdym z tych lat, w których nie wymiotowała. Nie pomogały terapie, leki ani konsultacje psychiatryczne. Dopiero gdy usłyszała, że jest córką alkoholiczki zaczęło lepiej żyć.
Rok temu udzieliła bardzo głośnego wywiadu „Wysokich obcasom”, w którym opowiedziała o życiu z chorobą afektywną dwubiegunową. Janina Bąk w szczerej rozmowie z Małgorzatą
9 odpowiedzi
Kocham tą Babę, naprawdę nie wiem jak jej dziękować…
Sle duzo wytrwalosci I milosci,ja mam to samo ❤️
Niech pani zostawi te matkę ,to jest toskyczna relacja ,proszę się nią nie opiekować.nie musimy tego robić gdy rodzice nas nie kochali.ja odcięłam i jestem szczęśliwym człowiekiem.
Ja również odcięłam się od matki alkoholiczki, długo mi to zajęło, musiałam do tego dojrzeć, a gdy już dojrzałam było mi z tym bardzo dobrze, lata oglądania nachlanej matki zrobiły swoje, głód, bieda i bród jaki doświadczyłam zrobiły swoje, żadnych wyrzutów sumienia nie było
To takie symboliczne – zajadać głód miłości, opieki, wsparcia, obecności rodzica. Pani siła tkwi w tym, że szukała Pani pomocy i przeszła terapię. Ze świadomością jaką ma Pani teraz i wrażliwością na pewno jest Pani dobrą mamą dla swoich córek. Dziękuję za opowiedzenie tej historii, tak podobnej do mojej… Przytulam.
U mnie to też była odpowiedź na samotność.
szacun Kaśka! dawno nie widziałam większej Wojowniczki!
znam to cierpienie, znam też życie poza jego zaklętym kręgiem, poszukałam pomocy, znalazłam i przyjęłam ją jak i na ile umiałam…
jesteśmy w tym razem, my, wszystkie córki matek, które nie potrafiły nas kochać…ja już na swoją nie czekam, sama się karmię dobrymi uczuciami i okazuje się,że ciało trawi,przyjmuje, w ogóle…wyszło na to,że to moje ciało stało się najlepszym przyjacielem, nauczycielem,jeśli,oczywiście,słucham…
zawodowo zajmuję się ruchem pogłębiającym świadomość ciała,tu mnie zaprowadziła bulimia..
nie jesteś sama…jest nas całkiem sporo..silnych, cudownych, pięknych kobiet, mocno Cię ściskam
Nigdy sie nie podawaj
Mnie tez sie udalo. Brawo Ty!